MENU

3/18/2015

Foto mix ♥ 13 - Fiddler on the Roof, czyli Skrzypek na dachu

Hej! W niedzielę wybrałam się na jedną z moich ulubionych operetek do Teatru Muzycznego – na „Skrzypka na dachu”.  Jest to  musical z muzyką Jerry’ego Bocka, słowami Sheldona Harnicka i librettem Josepha Steina. Przedstawienie jest zarówno wzruszające jak i zabawne, a ja po raz kolejny byłam zachwycona podczas "Sunrise, sunset" :)



Historia jest oparta na powieści „Dzieje Tewji Mleczarza” autorstwa żydowskiego pisarza Szolema Alejchema. Premiera odbyła się w 1964 roku na Broadwayu. Skrzypek na dachu jest obrazem przemian w świecie, powolnego odchodzenia od tradycji po konfrontacji z nowymi zjawiskami, jednak sztuka mimo wszystko jest lekka w odbiorze. 

 

Akcja rozgrywa się w 1905 r. w Anatewce, małym miasteczku na terenie carskiej Rosji, gdzie żyją obok siebie dwie społeczności – żydowska i rosyjska, które starają się nie wchodzić sobie w drogę. W tle akcji rozpoczyna się rewolucja z 1905 roku i początki komunizmu. Główny bohater - Tewje jest ubogim mleczarzem, ojcem pięciu córek, które chce je wydać za mąż. W tej sytuacji zupełnie zrozumiałe są słowa śpiewanego przez niego utworu "gdybym był bogaty" :) Córki nie zgadzają się z propozycjami (zamożnych) kandydatów przedstawionych przez swatkę i szukają związków z miłości. 

 

Tewje musi wybrać, czy życie zgodnie z tradycją (i dostatkiem) jest ważniejsze niż szczęście córek w związkach z miłości. Jak się pewnie domyślacie miękkie serce naszego bohatera zwycięży nad rozsądkiem i kultywowaniem narzuconych zasad. Jeśli jeszcze nie widzieliście to gorąco polecam!

Pozdrawiam,
Copyright © 2017 Happy life plan