Hej :) Odsłonię rąbka tajemnicy i pokażę Wam pokoik, który czeka na swoją malutką właścicielkę :)

W ramki wybrałam same ciepłe, pastelowe grafiki, które cieszą oko i nie narzucają jednolitego koloru. Oczywiście przemyciłam trochę różu (zwłaszcza w ubrankach), ale nie chciałam, by ten kolor dominował :)

Komodę pomalowałam własnoręcznie w trzy kolory - różowy, szary i jasnobłękitny, wyszło tak jak chciałam :) brawo ja! ;)


Sama namalowałam też łapacz snów - olej na płótnie - żeby moja królewna miała tylko piękne sny :)
💛💛💛



Szaro-biało-różowe kropeczki w dodatkach :)




Cotton ball lights daje przyjemne, ciepłe światło, w sam raz na zapalenie w nocy do karmienia :)

Szyszki pomalowałam na złoto ;)


Ciepły kocyk od babci na pewno się przyda :)

Ubrankowo ♥ ♥ ♥
Tu zdecydowanie poszalałam z różem :P sama nie wiem, jak to się stało ;) wychodząc na zakupy dla siebie wracałam zwykle z pięcioma ubrankami dla Malutkiej :):)





Maskotki już wyprane czekają na przytulenie :)












Jeszcze chwilka, wprowadzi się właścicielka i dopiero zrobi się tu pięknie :)
💛 💝 💚
