MENU

5/27/2014

Meksyk ♥ 4, czyli podziwiamy Sierra Madre, smakujemy quesadillas, popijamy Mezcal i cieszymy sie sloncem!

Witajcie! Gdybym miała w domu maszynę do teleportacji lub zapas proszku Fiuu (dziecięce marzenia z czasów miłości do Harrego Pottera ;)) zapewne w tym momencie wygrzewałabym się w upalnym meksykańskim słońcu, ciesząc się widokiem Sierra Madre i smakiem małych słodkich bananów, którym Chiquita nie dorasta do pięt. Chcecie na chwilę przenieść się tam ze mną? No to fiuu.

  

Sierra Madre de Chiapas to pasmo górskie leżące w Kordylierach Ameryki Środkowej. Rozciąga się ono wzdłuż wybrzeża pacyficznego, począwszy, na północy, od Przesmyku Tehuantepec, na pograniczu meksykańskich stanów Oaxaca i Chiapas, poprzez Gwatemalę do Salwadoru na południowym-wschodzie. Podziwiałam je kierując się z Puebli do Oaxaca. A było się czym zachwycać - widoki były niesamowite, a ponad to w całym Meksyku nie spotkałam piękniejszych przydrożnych kaktusów niż na tym odcinku naszej trasy.


      






   


Przepyszne quesadillas z serem w przydrożnym barze - pachnące słońcem i kukurydzą





Po dotarciu do Oaxaca od razu poszliśmy na spacer po kolonialnej starówce miasta. Bardzo klimatyczne miejsce, naprawdę mnie urzekło.




        


Miejscowe przysmaki ;) (w sumie to cały Meksyk się tym zajada, czego w dalszym ciągu nie mogę pojąć)


Ostre papryczki



Fabryka czekolady :) 
 Zupełnie inny smak niż te, które kupimy w supermarkecie. Meksykanie kochają czekoladę nie tylko jako smakołyk, ale także jako składnik dań obiadowych - pisałam Wam w którymś poście, że w Taxco jadłam kurczaka w sosie czekoladowym. Znalazłam przepis na taki sos - może kiedyś go odtworzę w nieco ułatwionej wersji ;) Przepis pochodzi z tej strony.



"Mole Poblano - jedna z najważniejszych potraw Meksyku, w której najważniejszy jest sos (to właśnie sos najczęściej nazywa się mole), a jednym z jego głównych składników (obok najważniejszego - chili) jest czekolada. Paprykowo-czekoladowy sos gotowano już w kuchniach azteckich, jednak jego obecnie znana nam wersja została przyrządzona po raz pierwszy w XVI wieku w klasztorze Santa Rosa w Puebla de los Angeles, na zachód od Veracruz. Podobno siostry zakonne przyrządziły to danie pewnego dnia, gdy niespodziewanie zawitał do klasztoru arcybiskup. Zmieszały i ugotowały razem wszystkie produkty, jakie mogły znaleźć w spiżarni: papryki chili, migdały, pomidory, czosnek, cebulę, chleb, tortille, ziarna sezamowe, cukier, rodzynki, banany, smalec, liście awokado, zioła i przyprawy. Tak powstał sos, którym polano upieczonego indyka."

A oto przepis:
Składniki (dla 20 osób):
50 dag chili mulatos, oczyszczonych z nasion
75 dag chili pansillas, oczyszczonych
75 dag chili anchos, oczyszczonych
45 dag smalcu wieprzowego
5 ząbków czosnku
2 średnie cebule pokrojone na plasterki
4 twarde tortille, podzielone na ćwiartki
1 usmażony bolillo
13 dag rodzynków
25 dag migdałów
15 dag sezamu
1/2 łyżki anyżku
1 łyżeczka zmielonych goździków lub 5 całych
25 g lasek cynamonu
1 łyżeczka zmielonego pieprzu lub 6 całych ziaren
4 tabliczki gorzkiej czekolady
25 dag pomidorów, obranych ze skórki i posiekanych
sól i cukier do smaku
1 duży indyk, pokrojony na kawałki, ugotowany w wywarze z marchwi, porów, cebuli, selera, pietruszki i dwóch ząbków czosnku.






Sposób przyrządzenia:
Podsmażyć, nie przypalając, chili w 30 dag smalcu, następnie wrzucić je do wrzątku, żeby zmiękły. W tym samym tłuszczu, w którym smażyły się chili, usmażyć cebulę i czosnek, aż się zeszklą, dodać tortille, chleb, rodzynki, migdały, połowę sezamu, anyżek, goździki, cynamon, pieprz, czekoladę i pomidory, wszystko dokładnie wymieszać. Dodać osączone chili i smażyć jeszcze przez dwie, trzy minuty. Sos przetrzeć przez sito razem z wywarem, w którym gotował się indyk. W dużym garnku roztopić resztę tłuszczu, dodać sos i gotować przez 5 minut, doprawić solą i cukrem. Dodać kawałki indyka i podawać w tym samym garnku, przybrane resztą prażonego sezamu. Dodatkiem do tego dania może być ryż po meksykańsku (arroz mexicano) lub frijoles refritos.
 




Targ warzywno-owocowy. Te malutkie banany są najpyszniejsze na świecie! Są bardzo słodkie, mają smak skrzyżowania banana ze słodką mandarynką. Niebo w gębie!


A to przysmak dla mniej wybrednych smakoszy - pieczone świerszcze.

    




Produkcja Mezcalu - miejscowego alkoholu. Mezcal (lub mescal) – narodowa meksykańska wódka o lekko słomkowym kolorze. Odmianą mezcalu najbardziej znaną poza granicami Meksyku jest Tequila. W przeciwieństwie jednak do tequili tradycyjny mezcal jest nie destylatem sporządzonym ze sfermentowanego soku, lecz z całego rdzenia (piña) agawy. Różnica dotyczy również gatunku agawy użytego do produkcji.  Mezcal wytwarza się z wielu gatunków agaw zielonych, natomiast tequilę wyłącznie z agawy niebieskiej (Agave tequilana) i to tylko w określonym regionie kraju. Do tequili nigdy nie dodaje się gąsienic, natomiast niektóre mezcale (oznaczone często jako "con gusano") zawierają larwę ćmy z gatunku Hypopta agavis (hiszp. chilocuil, chinicuil, tecol), żerującej na agawie bądź larwę owada z gatunku Scyphophorus acupunctatus.





         

       



Na dzisiaj to tyle z meksykańskiej przygody, ale będę tam jeszcze wielokrotnie wracać wspomnieniami, mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć :)
Pozdrawiam!
Copyright © 2017 Happy life plan