Witajcie! Gdybym miała w domu maszynę do teleportacji lub zapas proszku Fiuu (dziecięce marzenia z czasów miłości do Harrego Pottera ;)) zapewne w tym momencie wygrzewałabym się w upalnym meksykańskim słońcu, ciesząc się widokiem Sierra Madre i smakiem małych słodkich bananów, którym Chiquita nie dorasta do pięt. Chcecie na chwilę przenieść się tam ze mną? No to fiuu.
Sierra Madre de Chiapas to pasmo górskie leżące w Kordylierach Ameryki Środkowej. Rozciąga się ono wzdłuż wybrzeża pacyficznego, począwszy, na północy, od Przesmyku Tehuantepec, na pograniczu meksykańskich stanów Oaxaca i Chiapas, poprzez Gwatemalę do Salwadoru na południowym-wschodzie. Podziwiałam je kierując się z Puebli do Oaxaca. A było się czym zachwycać - widoki były niesamowite, a ponad to w całym Meksyku nie spotkałam piękniejszych przydrożnych kaktusów niż na tym odcinku naszej trasy.








Przepyszne quesadillas z serem w przydrożnym barze - pachnące słońcem i kukurydzą




Po dotarciu do Oaxaca od razu poszliśmy na spacer po kolonialnej starówce miasta. Bardzo klimatyczne miejsce, naprawdę mnie urzekło.





Miejscowe przysmaki ;) (w sumie to cały Meksyk się tym zajada, czego w dalszym ciągu nie mogę pojąć)

Ostre papryczki


Fabryka czekolady :)
Zupełnie inny smak niż te, które kupimy w supermarkecie. Meksykanie kochają czekoladę nie tylko jako smakołyk, ale także jako składnik dań obiadowych - pisałam Wam w którymś poście, że w Taxco jadłam kurczaka w sosie czekoladowym. Znalazłam przepis na taki sos - może kiedyś go odtworzę w nieco ułatwionej wersji ;) Przepis pochodzi z tej strony.
Zupełnie inny smak niż te, które kupimy w supermarkecie. Meksykanie kochają czekoladę nie tylko jako smakołyk, ale także jako składnik dań obiadowych - pisałam Wam w którymś poście, że w Taxco jadłam kurczaka w sosie czekoladowym. Znalazłam przepis na taki sos - może kiedyś go odtworzę w nieco ułatwionej wersji ;) Przepis pochodzi z tej strony.

"Mole Poblano - jedna z najważniejszych potraw Meksyku, w której najważniejszy jest sos (to właśnie sos najczęściej nazywa się mole), a jednym z jego głównych składników (obok najważniejszego - chili) jest czekolada. Paprykowo-czekoladowy sos gotowano już w kuchniach azteckich, jednak jego obecnie znana nam wersja została przyrządzona po raz pierwszy w XVI wieku w klasztorze Santa Rosa w Puebla de los Angeles, na zachód od Veracruz. Podobno siostry zakonne przyrządziły to danie pewnego dnia, gdy niespodziewanie zawitał do klasztoru arcybiskup. Zmieszały i ugotowały razem wszystkie produkty, jakie mogły znaleźć w spiżarni: papryki chili, migdały, pomidory, czosnek, cebulę, chleb, tortille, ziarna sezamowe, cukier, rodzynki, banany, smalec, liście awokado, zioła i przyprawy. Tak powstał sos, którym polano upieczonego indyka."
A oto przepis:
Składniki (dla 20 osób):
50 dag chili mulatos, oczyszczonych z nasion
75 dag chili pansillas, oczyszczonych
75 dag chili anchos, oczyszczonych
45 dag smalcu wieprzowego
5 ząbków czosnku
2 średnie cebule pokrojone na plasterki
4 twarde tortille, podzielone na ćwiartki
1 usmażony bolillo
13 dag rodzynków
25 dag migdałów
15 dag sezamu
1/2 łyżki anyżku
1 łyżeczka zmielonych goździków lub 5 całych
25 g lasek cynamonu
1 łyżeczka zmielonego pieprzu lub 6 całych ziaren
4 tabliczki gorzkiej czekolady
25 dag pomidorów, obranych ze skórki i posiekanych
sól i cukier do smaku
1 duży indyk, pokrojony na kawałki, ugotowany w wywarze z marchwi, porów, cebuli, selera, pietruszki i dwóch ząbków czosnku.

Sposób przyrządzenia:
Podsmażyć,
nie przypalając, chili w 30 dag smalcu, następnie wrzucić je do
wrzątku, żeby zmiękły. W tym samym tłuszczu, w którym smażyły się chili,
usmażyć cebulę i czosnek, aż się zeszklą, dodać tortille, chleb,
rodzynki, migdały, połowę sezamu, anyżek, goździki, cynamon, pieprz,
czekoladę i pomidory, wszystko dokładnie wymieszać. Dodać osączone chili
i smażyć jeszcze przez dwie, trzy minuty. Sos przetrzeć przez sito
razem z wywarem, w którym gotował się indyk. W dużym garnku roztopić
resztę tłuszczu, dodać sos i gotować przez 5 minut, doprawić solą i
cukrem. Dodać kawałki indyka i podawać w tym samym garnku, przybrane
resztą prażonego sezamu. Dodatkiem do tego dania może być ryż po
meksykańsku (arroz mexicano) lub frijoles refritos.




Targ warzywno-owocowy. Te malutkie banany są najpyszniejsze na świecie! Są bardzo słodkie, mają smak skrzyżowania banana ze słodką mandarynką. Niebo w gębie!

A to przysmak dla mniej wybrednych smakoszy - pieczone świerszcze.




Produkcja Mezcalu - miejscowego alkoholu. Mezcal (lub mescal) – narodowa meksykańska wódka o lekko słomkowym kolorze. Odmianą mezcalu najbardziej znaną poza granicami Meksyku jest Tequila.
W przeciwieństwie jednak do tequili tradycyjny mezcal jest nie
destylatem sporządzonym ze sfermentowanego soku, lecz z całego rdzenia
(piña) agawy.
Różnica dotyczy również gatunku agawy użytego do produkcji. Mezcal
wytwarza się z wielu gatunków agaw zielonych, natomiast tequilę
wyłącznie z agawy niebieskiej (Agave tequilana) i to tylko w
określonym regionie kraju. Do tequili nigdy nie dodaje się gąsienic,
natomiast niektóre mezcale (oznaczone często jako "con gusano")
zawierają larwę ćmy z gatunku Hypopta agavis (hiszp. chilocuil, chinicuil, tecol), żerującej na agawie bądź larwę owada z gatunku Scyphophorus acupunctatus.










Na dzisiaj to tyle z meksykańskiej przygody, ale będę tam jeszcze wielokrotnie wracać wspomnieniami, mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć :)
Pozdrawiam!
