MENU

3/31/2016

Batumi, eh Batumi ;)

Hej :) Przed wyjazdem włączyłam sobie piosenkę, o której wspominali mi rodzice "Batumi, eh Batumi" i wyobraziłam sobie miejsce w bliskiej Azji całe pokryte polami herbaty. Ale szybko dowiedziałam się, że to tylko propaganda tamtych czasów i herbata wcale nie chciała się przyjąć na tej szerokości geograficznej. Ale ale - udało mi się dotrzeć w jedno miejsce, gdzie zobaczyłam herbaciane pole i kupiłam słoiczek do parzenia w domu :)



A jak wygląda samo Batumi - stolica Adżarii i centrum gruzińskiej turystyki? Dla jednych to piękny i nowoczesny kurort, dla innych szczyt kiczu i tandety. Pełno tu kontrastów starego z nowym i kontrowersji, zarówno w architekturze, jak i ulicznej sztuce. Sami zobaczcie :)





A może Koloseum w Batumi? Czemu nie? :P



albo budynek - na głowie?





Bardzo podobał mi się nowoczesny budynek McDonalda


McDrive :)


...i w środku, przyjemnie, prawda?









Koliberek? :)









Wieczorem można pójść na pokaz grających fontann (momentami nawet w 3D) - nad wodą wyglądało to naprawdę pięknie :)





Ciekawa jestem, czy Wam się spodobało Batumi? :) Buziaki!

Copyright © 2017 Happy life plan