Hej Kochani! Dzisiaj będzie wyjątkowy post - mój blog obchodzi swoje pierwsze urodziny :) Jest to wspaniała okazja na podziękowanie Wam, że ze mną jesteście, za wszystkie Wasze maile i poświęcenie swojego czasu na zajrzenie do mojego świata ♥
Zapraszam Was na małe podsumowanie :)
Zapraszam Was na małe podsumowanie :)
Minął już rok, od kiedy założyłam happy life plan. Idea była taka, że będzie to zbiór moich wspomnień z podróży i będę pisać w zasadzie tylko dla siebie, ale im dłużej prowadzę bloga, tym więcej odwiedza mnie gości - i jest to niesamowicie miłe uczucie :) Przeglądam statystyki i dociera do mnie, że po drugiej stronie monitora siedzi prawdziwy odbiorca, może to jest ktoś, kto tylko zabłądził i więcej nie wróci, ale też może być to ktoś, kogo uda mi się czymś zainspirować, zaciekawić i zachęcić do powrotu. Inaczej prowadziłoby mi się tę stronę, gdyby była zamknięta dla odwiedzających, taka tylko dla mnie, ale to właśnie Wy mnie motywujecie - do częstszych wpisów, do wybierania ciekawszych zdjęć, do dzielenia się tym, co kocham (nawet jeśli jest to tylko mały wycinek mojego życia).
Staram się pisać regularnie, najczęściej w weekendy przygotowuję sobie jakiś wpis lub dwa w wersji roboczej, które w tygodniu publikuję. Jednak nie zawsze mam czas, który mogę poświęcić na przyjemności - bo prowadzenie bloga w dalszym ciągu postrzegam przede wszystkim jako ogromną przyjemność, która wymaga poświęcenia, ale daje w zamian mnóstwo radości i satysfakcji.
Czasami jest jednak tak, że to nie brak wolnej chwili, ale odpowiedniego nastroju decyduje o mojej nieobecności - założyłam sobie (tak jak i w nazwie), że będzie to miejsce całkowicie pozytywne. Nigdy nie piszę, gdy dopada mnie chandra lub mam ochotę ponarzekać na cały świat (co oczywiście też mi się zdarza, mimo, że staram się być pogodną osobą) - smutki i żale rozwiązuję inaczej, po co mam do nich wracać za jakiś czas, kiedy pewnie będą już nieaktualne? :)
Nadszedł czas na małe podsumowanie :) podlinkuję Wam dwie piątki najchętniej czytanych wpisów od początku istnienia bloga - pierwsza to piątka podróżnicza, a druga to mix z całej reszty blogowych tematów, które ostatnio troszkę odstawiłam na dalszy plan, ale niebawem powrócą, zwłaszcza te wnętrzarskie i przepisy :)
5 najczęściej odwiedzanych postów podróżniczych:
Dzięki blogowaniu wiele się nauczyłam i bardzo (baaardzo) się cieszę z podjętej rok temu decyzji o jego założeniu. Odkryłam w sobie nowe umiejętności, okazało się na przykład, że potrafię sama (!) majstrować w kodzie html, żeby zmienić ikonki, czcionki lub inne detale. Powróciłam do mojej dawnej miłości - fotografii - przypomniałam sobie jak wiele radości mi kiedyś dawała i teraz znowu nie rozstaję się z aparatem.
Plany na kolejny rok:
Przede wszystkim podążać za marzeniami, szukać szczęścia i nie bać się wychodzić poza strefę swojego komfortu. Uczyć się nowych rzeczy - począwszy od drobnych zmian jak dodanie numeracji stron (obiecuję ;)), aż po całkiem dla mnie spore jak założenie własnej domeny. Pokonywać swoje słabości i lęki. Poznawać nowych ludzi. Zwiedzać nieznane miejsca. To wszystko ma ogromny związek z blogowaniem, bo jest to coś, co też mnie rozwija, uczy mobilizacji i daje radość.
Przede wszystkim podążać za marzeniami, szukać szczęścia i nie bać się wychodzić poza strefę swojego komfortu. Uczyć się nowych rzeczy - począwszy od drobnych zmian jak dodanie numeracji stron (obiecuję ;)), aż po całkiem dla mnie spore jak założenie własnej domeny. Pokonywać swoje słabości i lęki. Poznawać nowych ludzi. Zwiedzać nieznane miejsca. To wszystko ma ogromny związek z blogowaniem, bo jest to coś, co też mnie rozwija, uczy mobilizacji i daje radość.
Będzie mi bardzo miło, jeśli nadal będziecie moimi Gośćmi, do zobaczenia :)
Pozdrawiam,
